Buddystka w Polsce i do tego pracuje w korporacji? Niemożliwe?! Przecież buddyści występują w formie uśmiechniętego, ogolonego mnicha w szafranowej szacie w klasztorze lub w pięknej świątyni w Tajlandii.
A tu w katolickim kraju osoba, która doświadcza duchowości bez Boga. Chwila, przecież to oksymoron. Czyżby? A może jednak to możliwe 🙂
Co sprawiło, że zdecydowałam się na szukanie innej ścieżki i zostanie buddystką? Czy egoizm, bo staram się rozwijać kochającą życzliwość w stosunku do samej siebie, czy niepoprawny idealizm, bo próbuję to robić też w stosunku do wszystkich istot czujących? A może pogoń za całkowitą mrzonką? Szczęściem tu i teraz.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Przyjdź i zapytaj, zapraszam serdecznie 🙂
A buddhist in Poland, who works in a corporation? Impossible?! Everyone knows that buddhist appear in a form of a smiling, shaved monk wearing a saffron clothing in a monastery, or in a beautiful temple in Thailand. And here, in a catholic country, a person, who experiences spirituality through God. Wait, that can’t be an oxymoron. Can it? And yet, it is possible 🙂 What caused me to begin searching for a different path and becoming a buddhist? Is it selfishness, because I try to to develop loving kindness to myself, or incorrect idealism, because I also try to do this to all other feeling people? Or maybe this is daydreaming? I would rather say that this is searching for happiness right here, right now.
Do you want to learn more? Come ans ask your questions, be my guest 🙂
(Książka dostępna w godz. 16 – 18 ; The book is available between 4 pm– 6 pm. PL/ENG)